Spis treści
Kierunki zawodowe, które nie są atrakcyjne dla młodzieży
Jak wynika z danych z tegorocznej rekrutacji najmniejszym zainteresowaniem w przypadku techników cieszyły się kierunki takie jak:
- technik papiernictwa,
- techno pszczelarz,
- oraz technik ceramik.
- W szkołach branżowych I stopnia były to:
- przetwórca mięsa,
- drukarz offsetowy,
- monter sieci i urządzeń telekomunikacyjnych.
Na te kierunki trafiło łącznie 0,02 proc. kandydatów przyjętych w technikach i szkołach branżowych I stopnia, a łącznie 49 proc. młodzieży zdecydowało się na szkoły o profilach zawodowych.
Szkoły i kierunki, które cieszą się popularnością
Wśród najczęściej wybieranych szkół znalazły się licea ogólnokształcące. Wskazywało je aż 51 proc. kandydatów. Na drugim miejscu uplasowały się technika (40 proc.), na trzecim – szkoły branżowe I stopnia (9 proc.). Jak dodaje Dorota Kędzierska, product owner z VULCAN, kandydaci do techników najczęściej aplikowali na kierunki takie jak:
- technik informatyk (11 proc.),
- technik logistyk (8 proc.),
- technik żywienia i usług gastronomicznych (7 proc.).
W przypadku szkół branżowych I stopnia 35 proc. spośród wszystkich kandydatów przyjętych zostało do oddziałów (klas) wielozawodowych. Następnie wśród najpopularniejszych znalazły się zawody takie jak:
- mechanik pojazdów samochodowych (14 proc.),
- kucharz (8 proc.),
- oraz fryzjer (7 proc.).
Rekrutacja: uczmy się na błędach
Drugi rok z rzędu o miejsca w szkołach ponadpodstawowych ubiegało się 1,5 rocznika, przez co nie każdy uczeń znalazł dla siebie miejsce w przeludnionych szkołach. Jak wynika z danych udostępnionych przez firmę VULCAN, w pierwszym etapie rekrutacji zasadniczej przyjętych zostało zaledwie 75 proc. kandydatów. Na przebieg całego procesu miała także wpływ liczba wskazywanych przez uczniów placówek.
Aż 14 proc. spośród wszystkich kandydatów ubiegało się o przyjęcie tylko do jednej szkoły, co przy tak dużej konkurencji, często kończyło się brakiem kwalifikacji – tłumaczy ekspertka VULCAN.
Dodaje, że w większości samorządów limit preferowanych placówek wynosił trzy, co jednak warto podkreślić, wskaźniki te są zmieniane lub znoszone przez lokalne władze. Dla przykładu, w Warszawie kandydaci mogli ubiegać się o przyjęcie do dowolnej liczby placówek.
Rekordzista kandydował do 111 szkół. Warto skorzystać z tego uprawnienia, ponieważ zwiększa to szansę na szybsze znalezienie miejsca w nowej szkole i spokojne wakacje - podpowiada Kędzierka
Osoby, które nie zostały zakwalifikowane, mogły ubiegać się o miejsce w ramach rekrutacji uzupełniającej lub po jej zakończeniu. W dużych miastach miało to miejsce jeszcze na początku października br.
Kolejna rekrutacja to inne wyzwania
Rekrutacja do szkół na rok szkolny 2023/2024 nie należała do najłatwiejszych, o czym mogło przekonać się tak wielu młodych ludzi, ale i jednostek edukacyjnych, które stanęły przed wyzwaniem przyjęcia większej liczby uczniów niż dotychczas. Niemniej to nie koniec zadań, z jakimi przyjdzie zmierzyć się samorządom oraz szkołom.
W przyszłym roku w rekrutacji do szkół ponadpodstawowych będzie uczestniczyło 0,5 rocznika, w związku z czym samorządy oraz szkoły będą musiały zmierzyć się z koniecznością przygotowania atrakcyjnej oferty edukacyjnej dla tak małej liczby uczniów. Może się to też wiązać ze zmianami kadrowymi.
Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?